Przy wyborze wystroju do wnętrza naszego domu, czy mieszkania, kierujemy się głównie estetyką. Wybieramy to, co nam się podoba, zainspirowani zdjęciem zobaczonym gdzieś w internecie, albo widokami idealnych, nowych mieszkań z czasopism poświęconym remontom.
Samopoczucie w domu – kolorystyka
Bardzo ważnym elementem wpływającym na nasze samopoczucie w domu, jest kolorystyka, jaka dominuje w danym pomieszczeniu. Nie od dziś wiadomo, że kolory wpływają na nasz nastrój. To, jakimi barwami się otaczamy, może silnie wpływać na naszą osobowość i nasze postrzeganie samych siebie.
Z tego powodu najczęściej wybierane są kolory stonowane, o niskim nasyceniu. Czym bardziej intensywna barwa, tym większe zmęczenie będziemy odczuwać przebywając w jej otoczeniu. Dlatego żywe kolory warto zostawić dla pojedynczych akcentów, mających zwracać uwagę i rozbudzać zainteresowanie.
Jakie kolory pasują do jakiego wnętrza?
Najlepszymi wyborami dla pomieszczeń przeznaczonych do odpoczynku, zawsze będą beże i szarości. W różnych, ciepłych i chłodnych odcieniach, stanowią neutralną bazę, która nie oddziałuje silnie na nasze zmysły, a więc pozwala się wyciszyć i skoncentrować na wnętrzu i własnych myślach.
Takie „nijakie” kolory są świetną bazą, do której można dodać coś żywszego, jednak i z tym trzeba uważać. Intensywnie czerwona rzeźba w sypialni lub dowolny inny kolorowy akcent może silnie rozpraszać, dlatego nie warto umieszczać go w miejscach przeznaczonych do pracy.
To prowadzi nas do powstania mody na monochromatyczne i minimalistyczne wnętrza, popularne szczególnie w miastach i na małych metrażach, bo pozwala się wyciszyć po całym dniu pracy i szumu ulic.
W całym tym zainteresowaniu neutralnością mało się mówi o tym, jak ważna jest zieleń we wnętrzu. Zielony to niezwykły kolor, który działa na nas ożywczo. Instynktownie kojarzy nam się z naturą, roślinnością. To powoduje, że kolor ten uspokaja i uzdrawia. Wybrany w bardziej naturalnych odcieniach, idealnie harmonizuje się z minimalistycznym wnętrzem nie obciążając i nie zaburzając równowagi kolorystycznej.
Jeśli nie lubimy zielonego na ścianach, jest mnóstwo opcji, które pozwolą go wprowadzić do pomieszczeń. Można wybrać oliwkowe dodatki, takie jak pościel, zasłony, akcesoria do przechowywania. A najlepszym chyba sposobem, przybliżającym nas jednocześnie do natury, są po prostu żywe rośliny hodowane w pomieszczeniach. Gatunki odpowiednio dobrane do nasłonecznienia i wilgotności panującej w mieszkaniu nie potrzebują zbyt dużo uwagi i nie absorbują wiele czasu, a odwdzięczają się jedynym w swoim rodzaju wrażeniem ciepła domowego.